Not logged in | Log in | Sign Up
Podczas mojego pierwszego pobytu w 2010 roku było parę dziwnych spojrzeń, ale jeszcze więcej pytań gdzie wylądują zdjęcia. Potem z każdą kolejną wizytą niektórzy kierowcy jeszcze pamiętali fotografujących gości.
Ja dopiero odkrywam miasta tej wielkości. Zwykle było mi na nie szkoda czasu, a teraz to w takich ośrodkach kryje się ciekawy tabor.
Zależy czego się szuka. Miast z psiukami jest jeszcze całkiem spora lista, M11 na wymarciu ale Skierniewice i Sochaczew jeszcze żyją. Klasycznych PR110 warto szukać w Skarżysku, Tarnowie. Moim następnym celem będzie H9.35 na miejskiej w Wąbrzeźnie (zawsze poziom trudności wyjazdu jest odwrotnie proporcjonalny do odległości - im bliżej, tym trudniej).
@Piotr Tomasik: mam podobne zdanie. Zadać sobie trud i wybrać się do jakiegoś małego miasteczka, skąd odchodzi osiem autobusów dziennie daje o wiele większą satysfakcję niż zrobienie 36 zdjęć wszystkiego co się nawinie w ciągu godziny w jakimkolwiek dużym mieście.
Z drugiej strony jak mam pojechać do Oławy i oglądać tam jakiegoś trampa to mie się nie chce. Wolę zebrać dupę w troki i pojechać czy to do Czech czy do Moszonmadziarowaru.
O! W Iławie już rozpoczęli sezon letni, więc psiuki wyjechały na trasę. Jadę tam we wtorek dla tej pięknej maszyny.
Domino - wyrwij mu te paski ledowe, bo to skandal montować ledy do takiego wozu!