Not logged in | Log in | Sign Up
Pierwsze dwa wersy reklamy to sprzeczność jeśli chodzi o zarobki białostockiego PKS-u, ale trzeci wers to już poprawny. Każdy kierowca po miesiącu pracy dostaje normalną umowę o pracę. Gorzej tak jak wspomniałem wyżej z zarobkami. Marne 9h za godzinę jazdy.
Ja od razu dostałem umowę na 5 lat;)którą i tak rozwiązałem po 2 miesiącach...
Tak to jest, jak za komunikację publiczną odpowiadają niekompetentni idioci. Chociaż podlaskie PKSy należą do Urzędu Marszałkowskiego i w zasadzie powinny tworzyć jedną strukturę, nie potrafią dogadać się w obszarze zasad korzystania z dworców. Traci jak zwykle pasażer, któremu stworzono nowe utrudnienia -tym razem pt. znajdź swój autobus. Prognozuję dalszy odpływ pasażerów od "niereformowalnych" PKSów na rzecz Żak Expressu i firmy Voyager Trans, których oferta jest bardziej stabilna i atrakcyjna.
Pasażerowie z regionu suwalsko-augustowskiego do Białegostoku jadą częściej z PKS Suwałki niż Białystok. A wracając do domów wystarczy że przyjdą na przystanek, gdzie wcześniej wysiedli. Znacznie gorzej mają osoby rzadziej korzystające z komunikacji. W lipcu PKS Białystok ograniczył o połowę ilość kursów na północ regionu, więc przychodząc na białostocki dworzec można doświadczyć niespodzianki...