Not logged in | Log in | Sign Up
Jednego miasta, gdy posiada mały tabor.;) Dla takich miast wojewódzkich to coroczny zakup minimalnie.; )
W inowrocławiu przerabiali jelcze na gaz i o mało się nie przekręcili, w Wałbrzychu poszli w CNG i się przekręcili. TO co ciekawe będzie z PKMem.
Na PKMie już nie raz wieszali psy a później wychodziło zupełnie inaczej. Nie jest źle a raczej coraz lepiej. Pomału bo pomału ale zawsze coś, jedni sobie nie poradzą drudzy wręcz przeciwnie.
Radom, 38 wozów na CNG, wszystko pięknie chodzi. Problem, jaki tutaj widzę stoi w elemencie "hybrydowo-gazowy"
Tutaj więcej na ten temat: http://www.wiadomoscizaglebia.pl/archiwum_w_regionie/tag/1/strona/1/artykul/105.html
Największe szanse na dofinansowanie mają te miasta które już posiadają stacje oraz autobusy na gaz.
a tak pkm sosnowiec zarzekał się że nie chcą gazowców
PKM rozpaczliwie próbuje zdobyć jakiekolwiek dofinansowanie na zakup nowych pojazdów, a że akurat była GAZELA? To nagle zapragnęli CNG
Nie można przeszarżować i za dużo w CNG utopić. To się sprawdza, gdy eksploatuje się na poziomie określonej części taboru. Np. Radom nie przekroczy 1/3 taboru.
@M11: Ja osobiście również wolałbym ''rozpaczliwie'' szukać jakiegokolwiek dofinansowania na NOWE autobusy niż siedzieć na tyłku w biurze i rozpaczliwie wyglądać przez okno na zdezelowane Jelcze bądź Ikarusy 280, które nie pamiętają już nawet swojego remontu.
Tata karosowana przez Hispano albo Castrosue. Na dobrą sprawę to model który ma trafić do Polski przez Gazele jeszcze nie powstał.