Not logged in | Log in | Sign Up
Może zabrzmi to jak wrzucanie wszystkich młodych ludzi do jednego wora, ale wyrażenie '19-letni kierowca' jak dla mnie tłumaczy wszystko. Dlaczego mnie to nie dziwi?
@Lukasy: Prawo jazdy nie mam, będę robić dopiero za rok ale wiem jedno ganiać się nie będę. Już nie jedno w swoim krótkim życiu widziałem. Poza tym ewidentna wina młodego kierowcy. Tam jest dość długa prosta ale droga niezbyt szeroka i mamy tego efekt. Byłem kilka razy świadkiem jak na tej drodze samochody robiły między sobą wyścigi na krótkich odcinkach - to mnie przeraża.
Jak to dobrze, że prawo jazdy na kat. D jest jednak od 21 lat i wymaga dużo większych formalności niż na kat. B. Gdyby tak posadzić 18-19 latków za kierownicą H9 to dopiero dochodziłoby do tragedii.
Tak już nie generalizujcie, bo wszystko zależy od tego, co kto ma w głowie i jak poukładane. Zdarza się na drodze rozsądny 19-latek i kompletnie nieodpowiedzialny 35-latek.
A wiek 21 lat dla prawa jazdy kat. D nie ma nic do rodzaju auta (w tym wypadku autobusu) bo de facto to mając 18 lat z kawałkiem można prowadzić zestaw ciągnik + naczepa (a więc gabarytowo większy niż taka np. H9). Tu chodzi o odpowiedzialność za to co/kogo przewozisz - w tym wypadku ludzi. Mam 20 lat, chcę jeździć zawodowo to inaczej na to patrzę, staram się być w tym dobry nawet gdy jadę osobówką 2 km do sklepu.