Not logged in | Log in | Sign Up
Akurat jestem entuzjastą tego rozwiązania. Skoro trolejbusy mają się kojarzyć z ekologią to niech już tak będzie w 100%. A co z tego wyjdzie - okaże się w praktyce (zarówno w Gdyni jak i w Lublinie).
Myślę, że założenia zweryfikuje dopiero praktyka eksploatacyjna - czyli nastąpi to wtedy, gdy ruszy pierwsza linia z regularnymi kursami na bateriach.
Nie wiem jak w Lublinie, ale w Gdyni akurat takiej nie ma w planach. Ma to być raczej napęd o charakterze awaryjnym, ewentualnie wykorzystywany przy drobnych objazdach. Podejrzewam, że największym wyzwaniem będzie wymiana tych baterii po kilku latach, tu obawiam się, czy w ogóle coś takiego wystąpi.
W Lublinie jak dobrze pójdzie to będą one używane w regularnej eksploatacji. A poza tym, w Rzymie sobie radzą chłopaki