Not logged in | Log in | Sign Up
"to już jest koniec ,nie ma już nic, nie ma PeeRka możemy pić"
do Liptona:
Nie pamiętam powodów dla jakich to zrobiłem ! Nie mniej mam gdzieś jeszcze negatywy i wszystko jest do odzyskania.
Gdybym miał skaner z przystawką to byłoby już wyjaśnione. No ale.. :(
Jutro podobne zdjęcie wrzucę Ikarusa 556 - dziś limit wykonałem.
Zdjęcie, mimo kombinacji z tablicą zacne, niemniej mam prośbę co do jego opisu. Nie pisz nazwy miasta kapitalikami.
Wersaliki i kapitaliki znikają !
Rejestracja w #339 jest wstawiona Photoshopie, ale zgodna z oryginałem.
do JP: To prawie "nówka" ! Choć tutaj "prawie" robi niewielką różnicę. Można także zauważyć na każdym Jelczu ślady po wylewającym się płynie chłodzącym (na chromowanej atrapie) I jeszcze te dodatkowe żółte halogeny pod zderzakami - szczyt luksusu !
Podoba mi się napis Samoobsługa na tablicy kierunkowej. Linia 12 bis została zastąpiona linią 32 tylko ze względu na bisówkę... komuś przeszkadzało?
do JP: Przyczyny należy upatrywać we wlewie płynu chłodzącego (na podszybiu). Byc może rozlewano go podczas nalewania albo wypływał podczas przegrzania (gotował się).
:)
Dzięki za info. Zdjęcie zacne, niemniej zabawy w PS-ie nieco je zepsuły. Więc jakbyś miał możliwość podmiany kiedyś, to zrób to! Pamiętaj też o braku wersalików /kl
Linia 12 bis miała kilka wcieleń. Pierwsza zmieniła numer na 16. Druga (ta tutaj) wespół z 12 kursowała co 4 minuty i w końcu została przez nią wchłonięta. A trzecia, z bliżej nieznanych przyczyn obsługiwana tylko "solówkami", zmieniła się w końcu w 32. Potem był jeszcze eksperyment z 34, zakończony dziwacznym połączeniem ze zbędnym 27.
@fafax "A trzecia, z bliżej nieznanych przyczyn obsługiwana tylko "solówkami", zmieniła się w końcu w 32." - Bo trzeba było coś dołożyć na Parkitkę?
No tak, w ten sposób stała się ona dodatkowo spokrewniona z 27, przy czym były na nią dziwaczne pomysły, takie na zasadzie wymyślania nowych połączeń (czyli rozbijania wiązek, a więc tego, czego robić nie należy). Pierwotnie miała jeździć przez al. Jana Pawła II już od Warszawskiej, ostatecznie tylko od Kilińskiego.