Not logged in | Log in | Sign Up
Autosan H9-21 #KAZ 104S
Details
| Name | Autosan H9-21 (Autosan) (Andoria 6CT107 110kW/150HP 6540cm3 ) (FPS Tczew S5-45(5)) 39-51 [1-0-1] (1980-2005) | |
| VIN | ||
| Build Number | ||
| Built | 1983 | |
| Scrapped | ||
| Owners | ||
| ? | ? | Mer-Trans Jastrzębie-Zdrój |
| Registration Numbers | ||
| Year Of Get | Year Of Remove | Registration Plate |
| 1983 | 2019 | KAZ 104S |
| 2019 | ? | SJZ 2P24 |
| Other Information | ||
| 21.12.1983 | ||
Photos
16 november 2009 - Jastrzębie Zdrój, ul. Leśna. "Hadziewiątka" odpoczywa obok hotelu "Diament".
Author: Andrev
Author: Andrev
17 july 2010 - Zebrzydowice. W opisie pozwoliłem sobie dać upust mojej pseudo poetyckiej fantazji.
Hadziewiątka, jak to bywa
Trochę stara, zgnita, krzywa
Gdy już ludzi wozić nie mogła,
Na taki się koncept wzmogła.
Rzekła: „Miłośnicy, wy nie wiecie,
A tu o was idzie przecie”.
Więc wiedzieć chcieli,
Czego się obawiać mieli.
„Wczora
Z wieczora
Wysłuchałam, mechanicy
Rozmawiali: wiele pracy
Z tego złomu naprawianiem
Skasujemy i skończymy z narzekaniem;
Sprowadzimy coś nowszego,
Nie szkodzi, że używanego”.
Miłośnicy w płacz, a dziewiątka na to:
„Boleję nad naszą stratą,
Lecz możemy temu zaradzić,
Na historyka mnie przeobrazić;
Jest tu placyk na rupiecie
Tam mnie odholujecie!
Za bezcen mnie odkupicie
I na klasyka odpierdzielicie”.
Tak też zrobimy! Stwierdził pasjonat:
Prędko! Musimy znaleźć bankomat:
„Strasznie jest teraz w tej okolicy,
Same Maniacze i Solarisy.
Przewoźnicy ni krzty klimatu nie mają
Straszne brzydactwo wciąż sprowadzają”.
Wypłacali pieniądze, jeden po drugim, pliczek jest cały,
Na kontach debety zostały.
Zebrało się na kupno, odholowanie,
W myślach brali się już za malowanie.
Nadjechał holownik, właściciel wziął forsę,
Holujmy tędy, przez pustą szosę.
Gdy tylko na drogę dziurawą wjechali,
Silnik i koła na amen urwali.
Padła nieżywa:
Tak ze złomem bywa…
Ta akurat jest na chodzie i ma się dobrze:) (Nie bijcie, jak się stronka rozjedzie.)
Author: Andrev
Hadziewiątka, jak to bywa
Trochę stara, zgnita, krzywa
Gdy już ludzi wozić nie mogła,
Na taki się koncept wzmogła.
Rzekła: „Miłośnicy, wy nie wiecie,
A tu o was idzie przecie”.
Więc wiedzieć chcieli,
Czego się obawiać mieli.
„Wczora
Z wieczora
Wysłuchałam, mechanicy
Rozmawiali: wiele pracy
Z tego złomu naprawianiem
Skasujemy i skończymy z narzekaniem;
Sprowadzimy coś nowszego,
Nie szkodzi, że używanego”.
Miłośnicy w płacz, a dziewiątka na to:
„Boleję nad naszą stratą,
Lecz możemy temu zaradzić,
Na historyka mnie przeobrazić;
Jest tu placyk na rupiecie
Tam mnie odholujecie!
Za bezcen mnie odkupicie
I na klasyka odpierdzielicie”.
Tak też zrobimy! Stwierdził pasjonat:
Prędko! Musimy znaleźć bankomat:
„Strasznie jest teraz w tej okolicy,
Same Maniacze i Solarisy.
Przewoźnicy ni krzty klimatu nie mają
Straszne brzydactwo wciąż sprowadzają”.
Wypłacali pieniądze, jeden po drugim, pliczek jest cały,
Na kontach debety zostały.
Zebrało się na kupno, odholowanie,
W myślach brali się już za malowanie.
Nadjechał holownik, właściciel wziął forsę,
Holujmy tędy, przez pustą szosę.
Gdy tylko na drogę dziurawą wjechali,
Silnik i koła na amen urwali.
Padła nieżywa:
Tak ze złomem bywa…
Ta akurat jest na chodzie i ma się dobrze:) (Nie bijcie, jak się stronka rozjedzie.)
Author: Andrev
Comments: 12