Not logged in | Log in | Sign Up
Czy ktoś w ogóle zamierza jakkolwiek zareagować na ten wyświetlaczowy cyrk? Ajenci za to płacą kary.
Dzień wcześniej widziałem w Wilanowie solbusa właśnie na 724. Jedyną informacją pasażerską była tak jak na zdjęciu jedynie umieszczona z przodu deska. Widząc uciekający autobus nie było szans dowiedzieć się co nam uciekło. Każdy przetarg - inny dostawca systemu informacyjnego to chyba nie jest dobry pomysł.
@Maybach: tak jak już pisałem, są to niestety ostatnio zjawiska nagminne. @mati25: zmieniają. I to za niezłe pieniążki /kl
Solbusy 20xx (tych 10xx i 12xx nie mam pod domem), kebaby i Solarki serii 14xx i 54xx to niestety norma, choć przykro to mówić. Nie ma tygodnia, żeby coś nie jeździło na dechach, a jakby się uprzeć i specjalnie poszukać, a nie przypadkowo na takie trafiać, to nie byłoby dnia. Niestety ...
Tak jest od samego początku odkąd te nowe tablice się pojawiły. Ile razy jadę takim autobusem, to zawsze nie działa albo któryś wyświetlacz albo ekran. Przyczyną jest zapewne najtańszy szajs.
Może w końcu do ZTM dotrze, że kryterium najniższej ceny ma także swoje ciemne strony. Np. ciemne wyświetlacze, których wymiana - jak pisał @Lipton - kosztuje niemałą kase
Niby widać, że pomału dochodzą do tego, np. zrozumieli że stawka za km jazdy ajenta niewiele wyższa niż za taksówkę nie prowadzi do niczego dobrego, jednak jest jeszcze sporo do ucywilizowania.
@5433 & piotram: nie trzeba niczego specjalnie szukać, bo jest tego zdecydowanie za dużo ostatnio. Naprawdę. Ale jak już wiemy "MZA pracują nad rozwiązaniem tej sytuacji", a ZTM też uchybienia nalicza. /kl
To tym razem coś pozytywnego w tej kwestii. Lew 3430 jeździł przez jakiś czas z przednim wyświetlaczem zaklejonym folią (pozostałe działały). Widziałem go wczoraj, przedni tej już działa
A ja dzisiaj nie szukając widziałem w krótkim interwale czasowym cztery sztuki bez działających wyświetlaczy... /kl