Not logged in | Log in | Sign Up
A widzisz - i na cholerę Wam te nowoczesne monitory? Na moim w domu tego nie widać. Nie mówiąc o tym, że teraz te zdjęcia wielkie i mi się na ekranie nie mieszczą. Co ja ruski, że muszę mieć wszystko bolsze?
Wiem, boleśnie tego doświadczam przy każdym programie. Ostatnio wypieprzyłem wszystkie nowe corele, excele itd. i zastąpiłem starymi, bo dalsze użytkowanie groziło wyrzuceniem komputera przez okna.
Udało mi się przed tym uratować, podobnie jak przed vistą. Ale chodzą słuchy, że mafia może spróbować zaktualizować 7 do 10 bez wiedzy użytkownika, więc zablokowałem aktualizacje.
Znajdź sobie w googlach info, jak wyłączyć te pogróżki. Ale tu mowa o dobrowolnym przyjęciu wspaniałej aktualizacji (mniej więcej tak, jak Intercity wmusza Ci wspaniałą miejscówkę, a holenderskie koleje równie wspaniałą chipkaart za € 1,00 do każdego przejazdu). A ja tu mówię o tym, że miała być aktualizacja ukryta w standardowych. Któregoś dnia włączasz komputer i widzisz "Witamy w Windows 10". Początkowo temu nawet nie zaprzeczali; teraz możliwe, że się z tego wycofali.