Not logged in | Log in | Sign Up
Z tym bardzo różnie bywa niestety... Chyba będę musiał przetestować Ankara Lab.
W Łodzi też lipa, dlatego mój analog pokrył się grubą warstwą kurzu.
mój F80 także...nawet baterii do niego nie kupiłem odkąd się wyczerpała:D
W ogóle jak sie poskanuje na tanim skanerze Epson V300 i obrobi w Camera Raw to ładne fotki wychodzą. Najlepiej robić ze skanu odbitki cyfrowe, tak we współczesnych czasach.
Bydgoszcz, Podwale, powierdzam. Cheers!
Jak ktoś chce się bawić w skanowanie kliszy i uzyskać dobre rezultaty to rada jest od lat taka sama, specjalny skaner do klisz Nikona lub Minolty. Ich cechy to silna lampa i własny układ ostrzenia ręczny/AF. Do wydobywania detali lepsza będzie wersja umożliwiająca kilkakrotne (np. 4x, 8x) skanowanie danej klatki w jednym cyklu pracy.
Kiedyś to kosztowało taczkę pieniędzy, teraz można kupić używane sporo taniej. O Nikonach mówiło się, że mechanicznie są nie do zdarcia, ewentualnie optykę trzeba czasem przedmuchać.