Not logged in | Log in | Sign Up
U nas mówi się na to "neogniot". Najlepsze jelcze w Warszawie. Producent się postarał na koniec swego żywota.
I mają bardzo chłonną tapicerkę. Rozlane alkohole i inne substancje czuć bardzo długo...
Minusem jest jeszcze brak rzeźni z tyłu (lub chociaż pojedynczych siedzeń) bo często nie ma gdzie stać.
Jedyny minus, o którym kierowcy wspominali u nas, to bardzo kiepski skręt.
@mzk804 - Wozy z zakresu 4950-4953 mają na końcu pojedyncze siedzenia. Natomiast chyba jakiś łomiankowski neogniot ma z tyłu rzeźnię, kwestia specyfikacji przetargowej i tyle.