Not logged in | Log in | Sign Up
Tu akurat obie sieci trakcyjne się krzyżują i też nie ma z tym najmniejszego problemu.
Mieliśmy w Polsce wcześniej takie połączenia? Warszawska linia trolejbusowa czasem nie miała takiej "przelotki"?
Trochę z innej beczki. Kilkanaście lat temu w Sosnowcu na ul. Wojska Polskiego istniało skrzyżowanie sieci trakcyjnej tramwajowej 600V i kolejowej 3000V. Ponoć rozwiązano to tak, że tramwaj jechał w trybie ciągłym, natomiast lokomotywy do pokonania styku opuszczały pantografy.
krzyżówek zelektryfikowana kolej-trolejbus to raczej nigdzie w Polsce nie było, krzyżówki tramwaj-trolejbus istniały z pewnością w Warszawie i może jeszcze gdzieś (Wałbrzych? Poznań?).
Z pociągiem to najbliżej Presov, http://transphoto.ru/photo/278367/ - pociągi przejeżdżają z opuszczonym pantografem. Z tramwajem to najbliżej Lwów. Ale to też zależy kto z jakiej części Polski...
http://phototrans.net/14,231442,0.html Preszów to jest obfotografowany i tam jest tych przejazdów kilka. W Wałbrzychu też był przejazd tramwajowo-kolejowy i chyba przed wojną zelektryfikowany bo linia była zelektryfikowana.
A w Polsce krzyżówka tramwaj - trolejbus była np. w Warszawie na Puławskiej nieopodal Metro Wilanowska. Wcześniej w licznych miejscach w centrum, przede wszystkim na Al. Jerozolimskich.