Not logged in | Log in | Sign Up
I jak zwykle "przepiękne" (co nawet widać) wyprzedzania: albo zjedziesz na prawo, albo buum. Na tej trasie adrenalina zawsze +100%
Z dziką satysfakcją nie zjechałbym i patrzył, jak taki kretyn wbija się czołowo w gniota...
A tu już nie chodzi o wjazd w gniota - trasa ta na całym tym odcinku ma taką budowę (poza nową obwodnicą Garwolina), że są 2 pasy i pobocze - zasada zjeżdżaj albo giń. Gorzej jeśli to my jesteśmy tym "gniotem" a z przeciwka wyprzedzają się 2 tiry Jadąc PKSem widziałem sytuację, że jedna osobówka wyprzedzała drugą, a nagle całkowicie po lewej znalazło się BMW... - tutaj trzeba ciągle patrzeć jednym okiem przed siebie, drugim w lusterko