Not logged in | Log in | Sign Up
W Krakowie właśnie takie rzeczy robiło się na mieście. Kiedyś na większości pętli stały stelaże z kołyskami pantografów gotowymi do zamontowania w razie potrzeby. Ciekawe tylko, jak to było z napięciem nad głową.
Durnoty. Zamiast podnieść drugi patyk i tak dotaskać się na Krowodrzę, zmienić kierunek na żeberku i pojeździć do końca, to robi się burdel na mieście!? Po prostu nie wierzę...
Jaki sens miała ta wymiana, skoro ten wagon ma swa pantografy??