Not logged in | Log in | Sign Up
Armii Ludowej krzyżuje się z Berlinga
A po zatym to odpierdolta się od AL.
Ale głównym zadaniem Armii Ludowej mimo że była wytworem komunistów było zwalczanie za wszelka cenę niemieckiego okupanta i AL organizowała bardzo wiele zamachów na siedziby, dowódców itp a także mimo zakazów pomagała powstańcom warszawskim (i tu do Adama G.: To dlatego jedną z głównych arterii Warszawy jest Al.Armii Ludowej).
Choć nie neguje rabunków gwałtów i morderstw na ludności polskiej ale to odrębny temat
Amerykańska :P, ale chodziło mi tu o skojarzenie słowa LUDOWA=ZŁO!!
ależ ja w ogóle jestem przeciwny przemianowaniom nazw ulic może z drobnymi wyjątkami.
Armii Ludowej - ta na Zakrzowie miała być przemianowana na Armii Krajowej... Ale zrobiono inaczej. A tak przy okazji - na mapce OSM jest błąd - Oleska nie jest łącznikiem Wilanowskiej, a przebiega od pętli Osiedle Sobieskiego w kierunku Wiedeńskiej./Kasztelańskiej.
Jak dla mnie wszelkie zmiany nazw ulic są bez sensu. Powinno zostać tak jak było i już.
P.Kedzierski : Armii Krajowej już we Wrocławiu mamy :P
No wiem, że jest, ale mi chodzi o sytuację sprzed i po zmianie nazw ulic we Wrocławiu. Z tego co wiem, obecna ul. Armii Ludowej (kiedyś ul. Armii Czerwonej) miała się nazywać jak wyżej, zaś obecna al. Armii Krajowej miała się nazywać zupełnie inaczej.
@m3ntor - No nie wiem, czy przyjemnie byłoby mieć takie niezmienione nazwy, jak Staliningradzka (Świdnicka), pl. Czerwony (pl. Solidarności) itp..
@Ruda: Pięknie... Plac Czerwony to historyczna nazwa nie mająca nic wspólnego z socjalizmem. I to jest jedyna słuszna nazwa tego placu!
Wrocławianie po prostu nietolerują niewygodnej historii - dlaczego nie ma ulicy Linkego, tudzież Hoffmana? @Ruda: A nie czasem "Stalingradzka"? Aha, i jeśli ktoś chce zobaczyć nazwy ulic, które we Wrocławiu by nie przeszły - polecam Głogów; np. Jedności Robotniczej lub Obrońców Pokoju.