Not logged in | Log in | Sign Up
Wygląda na to, że proces odnowy taboru się znacznie spowolnił. Może po prostu Veolia a jeszcze wcześniej Connex przeinwestowali i teraz ponoszą tego konsekwencje. Zresztą sytuacja na rynku przewozow lokalnych jest trudna, przychody spadają, działa coraz więcej kokurentów. Tym samym ciężej wygospodarować pieniądze na odświeżenie floty. Mnie cieszy jednak fakt, że co roku kupują jednak jakieś pojazdy, bo w państwowych PKsach jest jeszcze gorzej.
Mylisz się. Sanocka Veolia jest specyficznym przedsiębiorstwem. W Sanoku przetargi na zakup autobusów to czysta fikcja. Jeśli jest zapotrzebowanie to zarząd lub dyrektorka sanockiej Veolii zamawia nowe autobusy w Autosanie, bo Veolia ma tam na pewno spore upusty. Zresztą oni właśnie po to w 2001r. przejęli sanocki PKS. Chcieli mieć łatwy dostęp do fabryki, a przy okazji wspomóc finansowo upadający wówczas PKS. Choć nie uważam, by prywatyzacja Veolii wyszła in minus, gdyż tabor, jaki otrzymuje sanocki PKS jest prawie zawsze na wysokim poziomie. W 2001r. marzeniem były pojazdy z klimą. Zresztą w tamtych czasach sanocki PKS posiadał z lepszych wozów jedynie A1012T. Po prywatyzacji wymienili sporą część taboru i do dziś wymieniają na pojazdy z klimą własnie, a co najważniejsze nowe lub używane w dobrym stanie. Natomiast co do stanu finansowego Veolii to tutaj nie będę rozsiewał plotek i pomówień, ale wydaje mi się że Veolia popadła w niemałe długi i w dodatku ma trudności z ich spłaceniem, dlatego co kilka lat zmieniają nazwę, by skarbówka ich nie dopadła, bo kilka osób mogli by przymknąć.