Not logged in | Log in | Sign Up
W 1993 roku tylko w PKS Suwałki było ich niemal 200 autobusów, w Białymstoku z pewnością więcej. Do tego Łomża, Siemiatycze, Zambrów, Bielsk Podlaski. Razem będzie to pewnie ponad tysiąc wozów. A dziś? Aktualnie w PKS Nova jest około 400 autobusów. Wprawdzie komunikacja się zmienia i trzeba dodać tabor niektórych prywaciarzy, ale i tak będzie to mniej niż 30 lat temu.
Tak samo jest z ilością połączeń.
Tu nie o to chodzi. Połączeń ubywa, autobusów też, a tworzy się niepotrzebne stanowiska, jak np. kierownik pewnej sekcji, który pod sobą ma 1 pracownika, a ten kierownik ma nad sobą koordynatora, nad nim jest nowo utworzony z-ca dyrektora, a nad nim dyrektor. Chore?
Tworzy się wysokopłatne stanowiska, a na podwyżki kierowcom i zakup nowego (nie "nowego") taboru brak kasy. Marszałek dorzuci? Koedyś przestanie.
Oczywiście że chore. Tym bardziej że jednym z argumentów za powstaniem Nova miało być np. ograniczenie administracji.