Not logged in | Log in | Sign Up
Na wyświetlaczu nazwa pętli, która nic nikomu nie mówi. 99% mieszkańców miasta nawet nie wie, że takowa ulica istnieje. Powinno być "Nałkowskich", bo tam w rzeczywistości znajduje się pętla. Rozumiem, że przystanki powinny być w grupy, ale na tablicach elektronicznych w autobusach należałoby wyświetlać nazwy ulic, na których faktycznie znajduje się krańcówka. Poprzednio była nazwa "Żeglarska", która też wprowadzała w błąd zwłaszcza przyjezdnych, bo Żeglarska, nie dość, że jest sąsiednią ulicą, to jeszcze jest dość długa. Kiedyś przez wiele lat funkcjonowała nazwa "Nałkowskich" i była najwłaściwsza.
Napis na wyświetlaczu wynika z nazwy przystanku końcowego trasy linii. Nie wiem, czy umieszczenie jeszcze nazwy ulicy byłoby czytelniejsze, np. 7 Felin Kalinówka Franczaka Lalka czy 14 Felin Uniwersytet Doświadczalna...
Nazwa Felin Uniwersytet jest najbardziej prawidłowa, bo informuje, że autobus faktycznie jedzie pod uniwersytet w tym wypadku przyrodniczy. Podobnie jest z innymi pętlami jak np. Os. Widok, Poręba, Mełgiewska WSEI, czy Metalurgiczna. Chodziło mi raczej o sytuacje, w których przystanek jest nazwany od nazwy jakiejś bocznej ulicy. Największy absurd dotyczył swego czasu pętli Roztocze. Nazwa pochodziła od ulicy, która nawet nie krzyżowała się wtedy z al. JP2 i znajdowała się jakieś 2 km dalej zupełnie na innym osiedlu, co wprowadzało pasażerów w błąd. Skoro można było nazwać pętlę 6 jako Romera (mimo, iż tez jest to długa ulica z dużą liczbą przystanków), to sensowniej było by też nazwać pętlę Nałkowskich, zamiast Zalewskiego.
Ale skąd mamy wiedzieć że ten uniwersytet to przyrodniczy a nie medyczny ?